Jakiś czas temu kupiłem od kolegi kadłub do Foxa. Nie był wykonany zbyt elegancko, wyglądał raczej jak samoróbka i to niezbyt fachowo wylaminowana. Ja nie mam zbyt dużego doświadczenia w laminowaniu kadłubów, ale jak kiedyś to robiłem, to wychodziło dużo lepiej. Na szczęście z zewnątrz kolega lakiernik wyprowadził wszystkie wady i skorupa wygląda dobrze, a do środka nikt nie będzie zaglądał. Pomyślałem, że czas najwyższy coś z nim zrobić.
Jako dokumentację dostałem tylko obrys statecznika poziomego i steru kierunku. Okazało się, że skrzydła, które były w zestawie, są od innego modelu.
Z gabarytów kadłuba wynika, że powinien mieć około dwa metry rozpiętości. Ze względu na cienki profil zdecydowałem się na skrzydła konstrukcyjne, kryte balsą 1,5 mm.
Zastanawiam się jeszcze tylko jak zrobić statecznik poziomy. Według rysunku powinien zostać wycięty z balsy 8mm, ale odpowiednie wyprofilowanie będzie się wiązało z długim i uciążliwym szlifowaniem. Prawdopodobnie więc zrobię usterzenie konstrukcyjne.
Do napędu mam zamiar zastosować silnik RAY C3542/05 z regulatorem Jeti Eco 40. Ponieważ w kadłubie jest sporo miejsca mogę zastosować 3 cele LiPol 3300 mAh.
No cóż, zaczynam budowę.
Jako dokumentację dostałem tylko obrys statecznika poziomego i steru kierunku. Okazało się, że skrzydła, które były w zestawie, są od innego modelu.
Z gabarytów kadłuba wynika, że powinien mieć około dwa metry rozpiętości. Ze względu na cienki profil zdecydowałem się na skrzydła konstrukcyjne, kryte balsą 1,5 mm.
Zastanawiam się jeszcze tylko jak zrobić statecznik poziomy. Według rysunku powinien zostać wycięty z balsy 8mm, ale odpowiednie wyprofilowanie będzie się wiązało z długim i uciążliwym szlifowaniem. Prawdopodobnie więc zrobię usterzenie konstrukcyjne.
Do napędu mam zamiar zastosować silnik RAY C3542/05 z regulatorem Jeti Eco 40. Ponieważ w kadłubie jest sporo miejsca mogę zastosować 3 cele LiPol 3300 mAh.
No cóż, zaczynam budowę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz